Nowe technologieNowościSportStyl Życia

Nowoczesne zabawki, robot dla każdego

W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat technologia związana z rozwojem robotów rozwijała się w skokach i granicach, stopniowo rozszerzając swój zasięg na inne gałęzie przemysłu. Magazyny i fabryki były pierwszymi, które zostały przejęte przez roboty, a następnie bary i restauracje, gdzie również stają się coraz bardziej popularne. Teraz roboty są gotowe wejść również do naszych domów. I wykorzystują do tego celu nasze dzieci.

W ostatnich latach byliśmy świadkami napływu robotów społecznych skierowanych do dzieci, takich jak Jibo, Kuri, Cozmo i M.A.X. W przeciwieństwie do zwykłych zabawek dla dzieci, roboty te są wyposażone w osobowości napędzane sztuczną inteligencją, które umożliwiają im interakcję z dziećmi w sposób, który wcześniej po prostu nie był możliwy. Potrafią rozpoznawać swoje twarze i głosy, odpowiadać na pytania w sensowny sposób, a nawet symulować emocje i empatię. Innymi słowy, nie są one zaprojektowane jako kolejna zabawka w kolekcji Twojego dziecka, są zaprojektowane jako ich przyjaciel, towarzysz i powoli zacierają granice między maszynami a istotami żywymi. Ale czy jest to naprawdę dobra rzecz? Jak te sztuczne relacje wpływają na rozwój umysłowy i zachowania społeczne dzieci?

Producenci twierdzą, że zrobotyzowane zabawki zapewniają dzieciom korzyści edukacyjne i społeczne.

Według producentów, zabawki – roboty zapewniają liczne korzyści dla rozwoju dziecka. Oprócz tego, że mają charakter edukacyjny, pomagają im również rozwijać umiejętności społeczne i zwiększać kreatywność. “Roboty polegają na angażowaniu cię społecznie i emocjonalnie, aby pomóc ci robić to, co chcesz robić”, mówi twórczyni Jibo, Cynthia Breazeal. “To sprawia, że technologia staje się dostępna, zabawna i angażująca dla szerszego kręgu demograficznego”.

Choć nadal są one dalekie od możliwości pełnego zastąpienia kontaktu z ludźmi, roboty stają się coraz bardziej wyrafinowane i przypominające człowieka. Ten trend prawdopodobnie utrzyma się w przyszłości i może na zawsze zmienić sposób interakcji z maszynami. “Roboty dotykają czegoś głęboko ludzkiego w nas”, dodaje Breazeal. “I tak, czy pomagają nam stać się kreatywni i innowacyjni, czy też pomagają nam czuć się głębiej związani pomimo dystansu, czy też są naszymi zaufanymi pomocnikami, którzy pomagają nam osiągnąć nasze osobiste cele, stając się naszymi najwyższymi i najlepszymi ja, dla mnie roboty to ludzie”.

Niektórzy ludzie obawiają się, że mogą mieć negatywny wpływ na rozwój dziecka.

Jednakże nie wszyscy zgadzają się z tą oceną, zwłaszcza gdy dotyczy ona dzieci. Zabawki takie jak pluszowe misie i lalki są ważne dla rozwoju umysłowego dzieci jako tzw. obiekty przejściowe, które pomagają im radzić sobie z lękiem separacyjnym i zapewniają komfort, kiedy czują się zestresowane, jak twierdzi angielski pediatra i psychoanalityk Donald Winnicott.

W ostatnich latach byliśmy świadkami napływu robotów społecznych skierowanych do dzieci, takich jak Jibo, Kuri, Cozmo i M.A.X. W przeciwieństwie do zwykłych zabawek dla dzieci, roboty te są wyposażone w osobowości napędzane sztuczną inteligencją, które umożliwiają im interakcję z dziećmi w sposób, który wcześniej po prostu nie był możliwy. Potrafią rozpoznawać swoje twarze i głosy, odpowiadać na pytania w sensowny sposób, a nawet symulować emocje i empatię. Innymi słowy, nie są one zaprojektowane jako kolejna zabawka w kolekcji Twojego dziecka, są zaprojektowane jako ich przyjaciel, towarzysz i powoli zacierają granice między maszynami a istotami żywymi. Ale czy jest to naprawdę dobra rzecz? Jak te sztuczne relacje wpływają na rozwój umysłowy i zachowania społeczne dzieci?

Dzieci często nawiązują głębokie więzi emocjonalne ze swoimi zabawkami i nasycają je pewnymi cechami, a czasem nawet wymyślają dla nich całe osobowości. Ponieważ są one aktywnym środkiem w tych relacjach, dzieci są świadome faktu, że każde działanie, które zabawka “wykonuje”, jest ich własnym wynalazkiem i że zabawka nie jest w rzeczywistości żywa. Według Deeny Skolnick Weisberg starszej koleżanki z Wydziału Psychologii Uniwersytetu Pensylwanii, dzieci uczą się rozróżniać to, co jest prawdziwe, a co nie, gdy mają około trzech lat. Jednak zabawka, która sama się porusza, mówi i reaguje na otoczenie w ludzki sposób, może doprowadzić do zamieszania u dziecka i sprawić, że nie będzie ono w stanie stwierdzić, czy zabawka żyje, czy nie.

Czy roboty mogłyby zagrozić rozwojowi empatii u dzieci?

Sherry Turkle, profesor nauk społecznych i technologii w Massachusetts Institute of Technology, jest jedną z najbardziej wokalnych przeciwniczek dziecięcych zabawek z robotami. Jej główną troską jest to, że zabawki te mogą wpływać na rozwój umysłowy dziecka i jego zdolność do rozwijania empatii. Wszystko, co robią roboty, to tylko symulacja, coś, co zostało w nie zaprogramowane. Nie mają prawdziwych emocji. Nie mogą czuć empatii. Mogą tylko udawać. Ale dzieci o tym nie wiedzą i przywiązują się do nich w taki sam sposób jak do człowieka. Jednakże te relacje są niezwykle powierzchowne i istnieje wyraźna możliwość, że dziecko pomyśli, iż tak ma działać prawdziwy związek, co może wpłynąć na jego zdolność do prawdziwego zrozumienia innych ludzi i nawiązania z nimi kontaktu.

Aby naprawdę zrozumieć drugiego człowieka, musisz być w stanie słuchać i postawić się na ich miejscu, czego dzieci nie mogą się nauczyć podczas interakcji z maszyną. Jeśli dzieci uczą się odpowiadać na “jakby” empatię, nie przygotowujemy ich na złożoność, niuanse, negocjacje prawdziwej empatii, prawdziwe słuchanie” – mówi Turkle. Arystoteles, jak Jibo, jak Alexa, jak Siri, jak Cozmo, nie może być w “związku” z twoim dzieckiem. Są to maszyny empatii, które mogą jedynie postawić dzieci w sytuacji, w której będą udawały empatię. I udawaj, że empatia nigdy nie nauczy prawdziwego rodzaju”.

Głównym pytaniem jest to, czy jest to dobry pomysł, aby obiekt mógł symulować ludzką obecność, emocje i empatię. A może powinniśmy odebrać im tę umiejętność? “Obawiam się, że gdy firmy zrozumieją, jak perswazyjna i angażująca tę technologię [jest], zastanawiam się, czy mogą ją wykorzystać do sprzedawania ludziom rzeczy, czy też służyć interesom innym niż ich własny” – mówi Kate Darling, badaczka robotyki z Massachusetts Institute of Technology. “Pojawia się też kwestia przemocy i empatii: kiedy roboty mogą naprawdę naśladować żywą istotę, a kiedy uderzasz robotem, reaguje on tak, jakby odczuwał ból, czy to znieczula cię na uderzenie prawdziwej żywej istoty?

Robotyczne zabawki są produktem naszych trendów społecznych i technologicznych, a ich wyjazd jest mało prawdopodobny. Choć mogą być bardzo użyteczne w pewnych kontekstach, mają też pewne poważne problemy natury etycznej. A więc, czy powinieneś dostać jeden dla swojego dziecka? To zależy od Ciebie, ale jeśli tak, upewnij się, że wcześniej przeprowadzisz badania i dowiesz się wszystkiego, co możesz o zabawce, którą wprowadzasz do życia swojego dziecka. Dowiedz się, co zabawka będzie im mówić i jakim wartościom będzie je wystawiać. Wyjaśnij dziecku, że jest to tylko maszyna, a nie prawdziwa osoba. I, co najważniejsze, być tam dla Twojego dziecka i dać mu znać, że może się Tobie zwierzyć, aby nie czuł, że musi zwrócić się do swojego robota przyjaciela dla wygody.